Luksusowy charakter może mieć nie tylko auto, ale także dodatki do niego lub związane z nim gadżety. Co wybrać, żeby jeszcze bardziej podkreślić miłość do samochodu ulubionej marki? Jakimi drobiazgami zabłysnąć i poprawić sobie nimi humor? Oto kilka propozycji, z których warto skorzystać. Niektóre są naprawdę nietypowe.
Pewnie niewielu posiadaczy Audi, choćby w najdroższej wersji wyposażenia, mogło wpaść na to, by stworzyć luksusowy gadżet związany z marką, który miałby zastosowanie w kuchni. Tak się jednak stało i światło dzienne ujrzał młynek do pieprzu Audi. Być może nic by w nim szczególnego nie było gdyby nie fakt, że gadżet ten jest też bardzo zaawansowany technicznie. Mieli pieprz zaraz po przechyleniu, co jest możliwe dzięki specjalnemu mechanizmowi. Ten czarny przedmiot, przypominający raczej latarkę, emituje w trakcie mielenia odgłos przypominający ryk silnika. Ile trzeba za niego zapłacić? Ponad 500 zł.
Jaki pendrive byłby odpowiedni dla fana motoryzacji i jednocześnie podkreślał jego związek z marką? Kreatywnością znowu popisali się projektanci pracujący dla niemieckiego Audi. Dzięki nim marka reklamuje się dzięki nośnikom pamięci do złudzenia przypominającym świecę zapłonową, tyle tylko, że w barwach motoryzacyjnego giganta.
Marka włoskich samochodów luksusowych założona w 1963 r. to dla wielu osób kwintesencja sportowej elegancji i motoryzacyjnego luksusu rodem ze słonecznej Italii. Nic więc dziwnego, że znacznie mniej znany ASUS, tajwańska firma produkująca między innymi laptopy, wykupiła od włoskiego przedsiębiorstwa licencję po to, by na swoich produktach umieszczać logo Lamborghini. Ceny zaczynają się tutaj już od ponad 700 dolarów.
W walce o względy fanów motoryzacji w tyle nie pozostają też inne niemieckie koncerny. Przykładem niech będzie BMW, które wypuściło na rynek słuchawki z własnym logo. Oczywiście dostępny jest model wykonany z włókna węglowego i działający w trybie bezprzewodowym, którego koszt wynosi ponad 1000 zł. Z pewnością przydadzą się podczas podróży samochodem marki BMW i nie tylko.
Trzeba przyznać, że BMW reklamuje się na więcej sposobów. Wśród gadżetów związanych z koncernem znajdziemy te bardzo nietypowe dla fanów motoryzacji, chociaż kojarzące się z luksusem – firmowy kałamarz, wieczne pióro, elegancką karafkę ze szklankami, a nawet hulajnogę.
Wśród amatorów luksusowych aut z pewnością znajdzie się niejeden wielbiciel dobrej muzyki. Tę zaś można bez problemu wykonywać nawet w luksusowym samochodzie, o ile posiada się odpowiednią do tego… gitarę. Ferrari wyszło takim potrzebom naprzeciw i we współpracy z firmą Blackbird wyprodukowało luksusowy gadżet w postaci wykonanej z włókna węglowego gitary o nieco futurystycznych kształtach. Jej projektant – Joe Luttwak, miał zadbać o to, żeby sprzęt był bardzo lekki i wprost idealny dla wymagających muzyków. Cena? Przynajmniej 1500 dolarów. Podobnym pomysłem może pochwalić się też Lamborghini, które sygnowało swoim logo gitarę elektryczną.
Niewątpliwie jeden z najdroższych gadżetów motoryzacyjnych na rynku. Kosztuje około 20 tysięcy złotych i jest piękny, niczym styl aut niemieckiej marki. Co jeszcze go wyróżnia? Jest to taki sam fotel, jaki montuje się we flagowym produkcie marki, czyli Porsche 911.
Mercedes-Benz przygotował też coś dla pań – linię lakierów do paznokci, których kolory idealnie pokrywają się z tymi, które marka stosuje na karoseriach produkowanych przez siebie aut. To idealna okazja do tego, by wystrzałowo się prezentować i to z wyraźnym nawiązaniem do koloru swojego samochodu. Prawdziwa gratka dla fanek motoryzacji.
Mercedes-Benz nie zapomina też o tym, że wielu posiadaczy produkowanych przez niego samochodów równie wielką miłością darzy swoich czworonożnych przyjaciół. Afekt musi być bardzo duży, żeby kupili oni dla swoich psów obrożę sygnowaną przez markę Mercedes-Benz, która wysadzana jest kryształami Swarovskiego. Czy będzie pasować do każdego psa?
Fot. Garvin St. Villier/Pexels