Obok nowoczesnych, drogich samochodów czy motorów, również ceny rowerów mogą być niebotycznie wysokie. Oczywiście ma to związek z rodzajem materiałów, z których zostały wykonane. Przyjrzyjmy się zatem najdroższym rowerom świata.
Ceny najdroższych rowerów zaczynają się od 30 tysięcy dolarów. Phanuel Krenckers’s Bicyclettes de Luxe za 34.425 dolarów czy Litespeed Blade za 40.788 dolarów zostały wykonane ze specjalnych połączeń – włókien węglowych i chromu, jak w przypadku pierwszego z nich, lub włókna węglowego i stopów tytanu w drugim przypadku.
Z daleka rowery te wyglądają na całkiem zwykłe. Może tylko kształty ich ram oraz kierownic sugerują, że mamy do czynienia z czymś wyjątkowym. Ale poza tym tylko wielbiciele rowerów zwróciliby na nie uwagę na ulicy. Ciekawostką jest to, że wiele modeli rowerów o naprawdę wysokich cenach charakteryzuje się tym, że jazda na nich jest, mówiąc krótko, mało wygodna. Najlepiej prezentują się w garażu obok drogich samochodów czy ścigaczy.
Z kolei są takie modele jak Trek Madone za całe 75 tysięcy dolarów, który uzyskuje największą prędkość, posiada lekką ramę i cechuje się doskonałą aerodynamiką, co sprawia, że doznania podczas jazdy są niepowtarzalne. W tej samej cenie dostaniemy również rower marki Auramania Crystal Edition Gold Bike. Jak sama nazwa wskazuje, rower ten posiada złote elementy – cała jego rama została wykonana z 24-karatowego złota. Ale to nie wszystko. Dodatkowymi ozdobami są szlachetne kamienie. Dość powiedzieć, że na świecie jest tylko 10 takich rowerów.
Za 200 tysięcy dolarów kupimy Trek Yashimoto Nara, model, który powstał dzięki współpracy firmy Trek z artystą japońskiego pochodzenia Yashimoto Narą. Włókno węglowe, z którego wykonano rower, pozwala na uzyskanie dużej szybkości. To równocześnie niezwykle lekki model.
Najdroższe rowery na świecie to również takie modele, których sposób wykonania przekracza wszelkie granice wyobraźni, a często również smaku lub absurdu. 500 tysięcy dolarów za rower? Czemu nie? Wybierzmy model Trek Butterfly Madone, który został zaprojektowany na podstawie skrzydeł motyli. Co więcej, rower został dodatkowo ozdobiony setką motylich skrzydeł, które można znaleźć na ramie oraz obręczach kół.
Setka biednych motyli została unicestwiona, aby móc sprzedać rower na aukcji w Sotheby’s za pół miliona dolarów. Warto dodać, że przyświecał temu szczytny cel – wsparcie pewnej fundacji kolarskiej.
500 tysięcy dolarów to również cena modelu Gold Extreme Mountain Bike. Chyba mało kto nie jeździł w swoim życiu rowerem górskim. Ale na pewno nie takim, którego bidon został wykonany ze złota! To nie wszystko. Złota jest również cała rama oraz obręcze kół.
Rower posiada logo firmy, które zostało wygrawerowane z 500 złotych szafirów oraz 600 czarnych diamentów. Wisienką na torcie jest bez wątpienia skóra aligatora, z której wykonano siodełko oraz uchwyty na kierownicy.
Ciekawostką jest również to, że pierwotnie wykonano tylko 13 modeli. Wtedy każdy z nich kosztował milion dolarów. Obecnie cena spadła o połowę.
Zdj. główne: Coen van de Broek/unsplash.com
