Perfumy dostępne w drogeriach to cała paleta zapachów różniących się od siebie intensywnością i charakterem. Osoby, które pragną produktu ekskluzywnego i unikalnego, sięgają po marki niszowe, których cena może zaskakiwać. Poznaj jedne z najdroższych perfum na świecie.
Perfumy te osiągają astronomiczną kwotę – aż 1.295 mln USD. Mają uniwersalny zapach, w skład którego wchodzi: nuta drzewa sandałowego, bursztynu, indyjskiego drewna agarowego, róży tureckiej, paczuli ylang-ylang, piżma oraz kadzidła. Perfumy SKUMUKH utrzymują się na skórze minimum 12 godzin, natomiast na ubraniu do 30 dni. Na ich cenę znaczny wpływ ma jednak nie sam skład perfum, ale ich opakowanie. Flakonik został wykonany z ręcznie dmuchanego włoskiego szkła Murano o wysokości 1,97 metra. Opakowanie mieści nawet do trzech litrów perfum. Butelkę zaprojektował Asghar Adam Ali Ibrahim i, co ciekawe, w tym produkcie zastosowano zdalnie sterowany dozownik, który pozwala na regulację wysokości i kierunku opryskiwacza. Unikalna butelka ma na celu opowiedzieć historię Dubaju przy pomocy specjalnych symboli. Składa się ona aż z 3571 mieniących się diamentów, pereł, topazów, a także z czystego złota i srebra. Możesz podziwiać na niej pięknie konie arabskie, róże, a na górze flakonu ozdobnego sokoła. Perfumy te zostały wpisane do Księgi Guinnessa, zdobywając tym samym 2 tytuły: „Najwięcej diamentów na butelce perfum” oraz „Najwyższy zdalnie sterowany (RC) produkt w sprayu”.
Perfumy te kosztują bagatela 3 mln zł/100 ml i należą do jednych z najdroższych na świecie. Ich cena również nie wynika z samego składu, ale z opakowania. Ich twórcą jest jubiler Marcin Katz, który do wykonania flakonika wykorzystał 14-karatowe białe oraz żółte złoto, z dodatkiem 2,7 tysięcy diamentów oraz 183 szafirów. Najdroższymi kamieniami na flakonie są rubin i diament w kształcie gruszki, a także szafir pochodzący ze Sri Lanki. Aktualnie istnieje tylko jeden egzemplarz perfum, jednakże same perfumy dostępne są w normalnych flakonach i w przystępniejszej cenie. Co ważne, perfumy te przeznaczone są na aukcję dobroczynną.
Są to jedne z najbardziej ekskluzywnych i co za tym idzie, najdroższych perfum dostępnych na rynku. Flakon o pojemności 50 ml kosztuje 664 tysiące złotych. Nie jest to jednak klasyczne opakowanie, gdyż butelka wykonana jest z francuskiego kryształu Baccarat, na której znajduje się pięciokaratowy diament zlokalizowany na okręgu z 18- sto karatowego złota. Istnieje jedynie 10 takich buteleczek, z których w sprzedaży zostało 7. Tańszą wersją jest woda perfumowana o nucie orientalno-drzewnej dedykowana mężczyznom Clive Christian No 1. Ich cena jednak też nie należy do najniższych, gdyż za 50 ml zapłacisz ponad 3 tysiące złotych.
Perfumy te kosztują 430 tysięcy złotych, a za ich zaprojektowanie odpowiada brytyjski perfumiarz oraz historyk perfum, który ma niezwykłą umiejętność rozpoznawania ok. 800 zapachów w trakcie ślepego testu. Stał się globalnym ambasadorem marki Guerlain, gdzie uczył się swojego rzemiosła. W roku 2004 otworzył Roja Dove Haute Parfumerie, znajdującą się na 5 piętrze londyńskiego Harrodsa. Jego kultowym produktem jest flakonik „By Appointment”. Istnieje tylko jedno opakowanie zawierające unikalne składniki. Produkt dostępny jest tylko na zamówienie. Butelka została udekorowania ametystami i diamentami oraz zapakowana w futerał z aligatora. W perfumach znajdują się skrawki płatków złota.
Perfumy opracowane przez francuski dom mody Hermes International, których cena sięga ponad 8 tysięcy za 50 ml. Buteleczka została wykonana z kryształu St. Luis i wyróżnia się kwadratowym kształtem. Propozycja dla kobiet, o delikatnym, kwiatowym zapachu. Kompozycja długo utrzymuje się na skórze. Jest to produkt unikalny, z tej ekskluzywnej kolekcji powstało jedynie 1000 sztuk flakonów.
W tłumaczeniu na język polski nazwa ta oznacza uderzenie błyskawicy. Jednak co ważne, produkt ten nie ma żadnej oficjalnej nazwy, a jego nickname wziął się od znajdującej się na opakowaniu grafiki, która przedstawia właśnie błyskawicę. Ozdoba ta nie wzięła się jednak przypadkiem, gdyż według użytkowników perfum, pachną one niczym powietrze od razu po uderzeniu pioruna. 50 ml perfum kosztuje ponad 8 tysięcy złotych, a ich skład nie jest znany. Można w nich wyczuć nuty ostróżki, czerwonych jagód, gałązek i liści.
Flakonik perfum zaprojektowany przez Maurice Roucel, to połączenie aromatu ylang ylang, tuberozy, kolendry, drzewa sandałowego, piżma i wanilii. Jego cena wynosi ponad 2 tysiące złotych za 50 ml. Długo utrzymuje się na ciele, stopniowo uwalniając aromaty. W edycji limitowanej butelka przypomina kształtem skrzydło motyla.
Fot. Slaven Vlasic/Getty Images Entertainment/Getty Images