Wino kojarzy się z towarem luksusowym. By jednak można było mówić o tym, że jest wybitne, musi być przez nie spełniony szereg wymagań – gatunek, winnica, sposób i długość leżakowania. Paradoksalnie nie zawsze najdroższe wina są tymi najlepszymi. Na cenę czasem składają się czynniki, które nie mają wpływu na jakość trunku.
Przede wszystkim liczy się jego smak… i tutaj trzeba przyznać, że jest to tylko część prawdy o najlepszych winach. Liczy się też renoma winnicy, jej historia i dokonania. Samo wino może być jednak traktowane jako doskonały prezent i przedmiot, który może stać się zaczątkiem wspaniałej kolekcji. Któż bowiem nie chce mieć luksusowej piwniczki z ciekawymi winami?
Oczywiście taka pasja nie jest ani powszednia, ani też tania. Za rzadkie i ciekawe wina przyjdzie nam drogo zapłacić. Niektóre będzie trudno dostać. Dodatkowo trzeba mieć odpowiednie miejsce do ich przechowywania. Stylowa piwniczka z odpowiednimi warunkami wewnątrz jest konieczna.
Uznaje się, że najdroższe wina na świecie to trunki wybitne, które pija się tylko przy wspaniałych i wyjątkowych okazjach. Jest w nich zawarty nie tylko alkohol stworzony z wysokiej jakości winogron, rosnących na właściwej glebie i korzystających z odpowiedniego nasłonecznienia. Liczy się też stojąca za nimi historia. Choćby najdroższe Domaine de la Romanee-Conti Romanee-Conti Grand Cru produkowane jest w zaledwie kilku tysiącach butelek, w jednym tylko regionie Francji i ma aromat opisany za pomocą przynajmniej kilku określeń (nuty truskawek, dzikiej wiśni, mięty i inne).
Ile może kosztować kolekcja win? Słynny szkocki trener piłkarski sir Alex Ferguson sprzedał zawartość posiadanej przez siebie piwniczki za 3,8 miliona dolarów.
Przede wszystkim dobre wino to takie, które nam smakuje – stąd osobiste preferencje są ważne. Liczy się też jego właściwy dobór np. do rodzaju spożywanego posiłku. Istnieją jednak pewne ogólne wyznaczniki jakości wina. Oto najważniejsze z nich:
Dobrej klasy trunek jest produkowany z wysokiej jakości winogron. Różnorodność szczepów będzie jednak sprawiała trudność nawet osobie, która jest już nieco zorientowana w tematyce. Ważna jest zawartość tanin. Im ich więcej, tym bardziej będziemy czuli na języku ‘’cierpki’’ smak.
Również pora, kiedy zbiera się winogrona, jest ważna. Dojrzewanie wina w dębowych beczkach wpływa często na bardziej zniuansowany smak, bogatszy o dodatkowe aromaty. Zwykle jest ono też droższe. Nie ma jednak jednej zasady co do długości tego czasu – wpływają na nią decyzje producenta, przyjęte dla danego gatunku regulacje lub inne kwestie.
To kolejny, bardzo istotny parametr. Młode wino czerwone powinno być jasne i klarowne. Starsze mogą być ciemniejsze, ale zbyt mocne natężenie koloru czasem będzie świadczyć o tym, że trunek przetrzymywany jest już nieco zbyt długo. Co z winem białym? Musi mieć złocisty i intensywny kolor.
Aromat może być bardziej lub mniej skomplikowany. Trudno tutaj o wyznaczniki – raczej trzeba się kierować własnym gustem. Chodzi o to, żeby wąchać wino z pewnej odległości – po to, żeby faktycznie wyłapywać zawarte w trunku nuty aromatyczne, nie zaś ulegać wpływowi zawartego w nim alkoholu.
Dobre wino to smaczny trunek – jednak co to właściwie znaczy? Również tutaj liczy się gust próbującego, ale też jego doświadczenie. Osoby obeznane z winem będą bardziej wyczulone i nie dadzą się np. zwieść działaniu cukru, który pozornie sprawia, że słodkie wino wydaje się być ciekawsze, jeśli chodzi o smak. Za najlepsze wina uznaje się te o zrównoważonym smaku, gdzie poszczególne komponenty (alkohol, taniny, cukier) są ze sobą dobrze skomponowane.
Rozróżnia się wina:
Fot. Patrick Fore/Unsplash