Złoto, cenny kruszec, o który ludzie potrafili między sobą walczyć, może posiadać dość niespodziewane zastosowania. Przydaje się nie tylko do wyrobu biżuterii i tworzenia zdobień, ale także do stosowania w medycynie estetycznej i kosmetologii. Oczywiście nie chodzi tutaj o wykorzystanie całych sztabek cennego materiału, ale i tak brzmi luksusowo.
Powszechnie uważa się, że swoją wyjątkową urodę Kleopatra zawdzięczała nie tylko kąpielom w mleku, ale też właśnie maseczkom ze złota. Dawniej wydawało się, że mógł to być jedynie kaprys bogatej monarchini, ale najnowsze zastosowania złota wydają się temu przeczyć. Ceni się je za szereg właściwości, między innymi za to, że jest:
Każda z tych cech sprzyja uzyskiwaniu zdrowej i młodo wyglądającej skóry. Kiedyś złoto stosowano w formie płatków, proszku lub nawet nalewek. Dzisiaj z jego zalet korzysta przede wszystkim medycyna estetyczna.
Propozycja, by do stworzenia maseczki kosmetycznej wykorzystać 24-karatowe złoto, wydaje się przynajmniej ekstrawagancka. Okazuje się jednak, że taki rodzaj zabiegu może mieć bardzo korzystny wpływ na niektóre rodzaje cery. Dodatkowo działa kojąco po trudnym dla cery okresie. Jeśli więc któraś z pań nie mogła lub nie miała czasu regularnie dbać o swoją skórę – zabieg ze złotą maską może być propozycją w sam raz dla niej.
Zaletą tego rodzaju maski jest fakt, że nie ma szczególnej specyfikacji – wpływa pozytywnie na wszystkie rodzaje skóry. Przede wszystkim zaleca się jej stosowanie w przypadku cery szarej, zmęczonej, zwiotczałej i o widocznych symptomach starzenia się. Właśnie maseczka z 24-karatowego złota daje szansę na to, żeby pobudzić regenerację skóry, nawilżyć ją i przede wszystkim rozświetlić.
Jędrność, nawilżenie, rozświetlenie i odmładzający nawet o kilka lat efekt to wyczekiwane rezultaty zabiegu kosmetycznego z użyciem złota – ale jak właściwie on działa? Przede wszystkim bardzo ważne jest zastosowanie połączenia czystego złota z izoflawonoidami. Badania medyczne dowodzą, że działanie tych dwóch czynników ma kluczowe znaczenie dla skuteczności maseczki. Skóra staje się mocniejsza, zmarszczki ulegają wygładzeniu, rozpoczyna się proces regeneracji. Pobudzana jest synteza kolagenu i elastyny. Regularne zabiegi tego rodzaju przyczyniają się do zwiększenia możliwości skóry w zakresie jej prawidłowego odżywienia i dotlenienia.
Wykonywany przez nałożenie złotej maseczki zabieg niewiele się różni od innych tego rodzaju usług. Rozpoczyna go staranny demakijaż twarzy klientki. Później przychodzi czas na peeling kawitacyjny – jego zadaniem jest oczyszczenie skóry i pozbycie się martwego naskórka. Jest to bardzo istotne dla powodzenia całego zabiegu, ponieważ dzięki oczyszczeniu skóra łatwiej przyjmie to, co oferuje złota maseczka. Następnie odbywa się mezoterapia bezigłowa pozwalająca na przenikanie cząsteczek złota głęboko w skórę. Później na twarz nakłada się płatki czystego złota. Zwykle są to trzy kawałki o wymiarach 8 x 8 cm. Kolejno wmasowuje się je w twarz za pomocą oliwki. Zabieg zwieńczony jest nałożeniem maski parafinowej.
Na zabieg składa się wiele czynności, które trzeba przeprowadzić z dużą dbałością o szczegóły. Pamiętajmy też, że ma to być czas poświęcony na relaks. Z tego powodu najczęściej przeznacza się na niego około 2 godzin.
Zabieg nałożenia złotej maseczki na twarz wydaje się bardzo ekskluzywny. W praktyce jego cena jest wysoka, ale nie są to ceny zaporowe. Najczęściej zapłacimy pomiędzy 350 a 450 zł.
Fot. John Tekeridis/Pexels