Safari w języku suahili oznacza „my idziemy”. Z początku nazywano tak podróże po Afryce Wschodniej w celu upolowania dzikiej zwierzyny. My pozostajemy wierni podstawowym założeniom ekoturystyki i występujemy w obronie dzikiej przyrody. Jeśli na Safari, to tylko po niezapomniane wrażenia. Dokąd jechać i co zobaczyć? Zobacz w naszym materiale!
Miejsce numer jeden, jeśli chodzi o podróże na Safari. Właśnie w tym kraju mieści się Park Narodowy Serengeti i krater Ngorongoro – wyjątkowe miejsca na naszej planecie. Serengeti znany jest z tego, że zamieszkuje go około 500 gatunków ptaków i 3 miliony zwierząt. Na terenie parku zobaczysz przedstawicieli Wielkiej Piątki: lwa, lamparta, słonia, bawoła i nosorożca.
Do Tanzanii warto się wybrać w każdym momencie, pamiętając, że w miesiącach suchych (październik – listopad) miliony gnu i zebr opuszczają północne wzgórza i kierują się na południowe równiny, a w okresie od kwietnia do czerwca, wraz z nadejściem sezonu deszczowego, zwierzęta migrują na zachód i północ.
W Tanzanii obowiązkowo musisz też zobaczyć najwyższy szczyt Afryki — Kilimandżaro. Choć góra gwałtownie traci swoją śnieżną pokrywę, jej szczyt wciąż zachwyca swoim pięknem i majestatem.
Wyjazdy do Kenii często łączone są z Safari po Tanzanii, choć kraj zasługuje na oddzielną uwagę. Rezerwat Masai Mara stanowi przedłużenie Parku Narodowego Serengeti i jest domem dla wielu mieszkańców sawanny: lwów, gepardów, żyraf i zebr. W rzekach Mara i Talek z przyjemnością taplają się też hipopotamy.
Poza dzikimi zwierzętami w ich naturalnym środowisku w Kenii masz okazję zobaczyć, jak żyją rdzenni Afrykańczycy – Masajowie, a także wspiąć się na drugi najwyższy szczyt Afryki – górę Kenia. Powiedzmy sobie od razu: to zajęcie tylko dla najwytrwalszych – jej wysokość mierzy 5199 m – ale u jej podnóża mieści się rezerwat narodowy wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Może nie najbardziej popularny kierunek podróży na Safari, za to możesz mieć pewność, że na swojej drodze nie napotkasz tłumów turystów i będziesz mieć kontakt z dziewiczą przyrodą. Aż 70% terytorium Botswany zajmuje pustynia Kalahari, jeden z najgorętszych rejonów Afryki Południowej. Spotkasz tu zebry, antylopy, hieny, szakale, lwy i inne dzikie zwierzęta.
Park Narodowy Chobe słynie z dużej populacji słoni, a rezerwat Moremi zamieszkuje około 30% światowej populacji dzikich psów – likaonów. Z Botswany nie możesz wyjechać, nie zobaczywszy Delty Okawango, którą upodobały sobie tysiące gatunków ptaków, zebry, bawoły, hipopotamy i kudu. Sama rzeka jest atrakcją samą w sobie, gdyż ginie w piaskach, tworząc rozległy labirynt złożony z lagun, wysp i kanałów. Po delcie najlepiej podróżować tradycyjną łodzią wiosłową „mokoro”.
To także niezbyt oblegany kierunek, a mimo to Namibia urzeka swym pięknem i prawdziwą afrykańską atmosferą. Na północno-zachodnim krańcu pustyni Kalahari mieści się największa chluba Afryki – Park Narodowy Etosha. To właśnie tu zobaczysz prawie wszystkie zwierzęta zamieszkujące Czarny Ląd, a także przypominające baobaby unikatowe drzewa moringa. Warto też udać się do Parku Narodowego Południowa Luangwa. Rezerwat zachwyca rozległymi równinami i szeroko rozlewającą się rzeką Luangwa, którą upodobała sobie liczna populacja hipopotamów.
Zdj. główne: redcharlie/unsplash.com
