Prywatne wyspy są bardzo elitarne i często świadczą nie tylko o tym, że jej posiadacz ma majątek, ale i niemałą fantazję. Na taki zakup pozwalają sobie najczęściej bardzo zamożni i sławni ludzie, jednak również ci mniej znani starają się ich naśladować, choć na mniejszą skalę. Sprawdźmy, jakie są plusy i minusy posiadania własnej wyspy.
Własna wyspa to przede wszystkim spokój i prywatność. Dzięki niej możemy się poczuć bardziej luksusowo. W obecnych czasach, kiedy nie jesteśmy pewni kolejnego dnia, własna wyspa zapewnia nam bezpieczeństwo i izolację. Możemy również korzystać z prywatnej plaży, co daje nam dużą niezależność. Oczywiście przy wyspie znajdzie się również mały port, dzięki czemu zadokujemy łódź, motorówkę lub jacht. Miejsce dla naszego środka transportu będzie dostosowane do niego wielkością.
Ogromnym plusem własnej wyspy są też niezależne źródła energii, np. akumulatory ładowane energią słoneczną. Panele słoneczne bardzo ułatwiają otrzymywanie energii elektrycznej. Na nowoczesnych wyspach posiadamy dodatkowo możliwość częściowego odzyskiwania wody, co jest rozwiązaniem bardzo ekologicznym. Obecnie wyspy są tak wyposażone, by miały wszystkie wygody domów znajdujących się na lądzie. Kolejnym dużym plusem jest fakt, że na wyspie można znaleźć mnóstwo wspaniałej roślinności, która sprawi, że poczujemy się jak w środku dżungli. Można się zachwycać brzoskwiniami, pomarańczami czy granatowcami i mieć ich owoce na wyciągnięcie ręki. Bardzo dobrze umiejscowiona wyspa będzie miała również dostęp do rafy koralowej. Takie wspaniałe i dziewicze miejsca wcale nie są bardzo oddalone od cywilizacji. Wyspy możliwe do kupienia mają w swoim sąsiedztwie ląd, na którym jest zarówno dostęp do szpitala, jak i sklepów. Posiadacze wysp dla większego komfortu mogą mieć własne lądowisko na helikopter, by w razie wypadku móc znacznie szybciej dostać się na ląd. Prywatne wyspy mają również inne udogodnienia, dostępne dla bogatszych osób. Są nimi własne korty tenisowe, a także baseny czy ścieżki rekreacyjne. Jednak posiadanie takiego raju na ziemi słono kosztuje.
Niestety własna wyspa może być bardzo kosztowna. Wiele zależy od jej położenia oraz wielkości. Za dom z wyspą i wszelkimi udogodnieniami, takimi jak elektryczność czy dostęp do wody pitnej, musimy zapłacić minimum milion euro. Ceny willi z basenami umieszczonych na wyspach sięgają już nawet 100 milionów euro. Kolejną niedogodnością jest fakt, że nie każda wyspa jest położona blisko lądu. Jeśli zależy nam na szybkim przedostaniu się do cywilizacji, należy liczyć się ze znacznie większymi kosztami.
Jeśli marzymy o prywatnej wyspie, nie musimy kupować jej na własność. Istnieje możliwość wynajęcia – podobnie jak pokoju w hotelu. Ceny mogą nas jednak bardzo zaskoczyć. Wahają się od 15 do nawet 24 tys. dolarów za dobę. Taki luksus jest kosztowny, ale pozwala na pełną prywatność oraz wspaniałe przeżycia.
Jednymi z najbardziej popularnych wysp, które można wynająć, są Coco Privé Kuda Hithi, Tagomago i Motu Tane. Ta pierwsza jest niewielką wyspą idealną dla maksymalnie 12 osób. Posiada aż 4 baseny, bibliotekę, siłownię, SPA oraz prywatne plaże. O wygodę dbają kucharze, masażyści i gospodynie. Możemy także liczyć na wspaniałe wrażenia z nurkowania. Prywatny instruktor nauczy nas oddychania w masce tlenowej oraz pływania w pełnym stroju. Koszt pobytu na tej wyspie to 24 tys. dolarów na dobę.
Tagomago to mała hiszpańska wyspa o powierzchni 60 hektarów, która leży jedynie kilometr od bardzo imprezowej Ibizy. Dom położony jest w samym centrum wyspy. Znajduje się na niej latarnia, a także piękny rezerwat przyrody. Do dyspozycji gości są kelnerzy, kucharz, instruktor sportów wodnych i gospodynie. Za wynajem tej wyspy również trzeba zapłacić 24 tys. dolarów za dobę.
Motu Tane jest jedną z najbardziej ekskluzywnych prywatnych wysp do wynajęcia. Ponieważ znajduje się bardzo blisko wyspy Bora-Bora, można cieszyć się wspaniałymi widokami, ale także mieć możliwość nurkowania. Na wyspie jest dostępnych aż 12 domków wyposażonych w kuchnie, jadalnie oraz łazienki – każda z nich posiada unikalną wannę wykonaną z lawy wulkanicznej. Do dyspozycji gości są kajaki i jachty.
Wiele gwiazd posiada własne wyspy, dzięki którym mogą poczuć się nieco swobodniej. Wyspę w Polinezji Francuskiej, o powierzchni aż 6 km kwadratowych, ma Marlon Brando. Także Nicolas Cage skusił się na własny kawałek lądu pośród oceanu. Za 3 miliony dolarów kupił Reef Liszt, który charakteryzuje się pięknymi, piaszczystymi plażami oraz stawami słodkowodnymi. Wśród szczęśliwych posiadaczy wysp jest także Johnny Depp. Odtwórca roli kapitana Jacka Sparrowa kupił wyspę w 2004 roku po nakręceniu Piratów z Karaibów. Little Halls Pond Cay na Bahamach kosztowała 3,6 miliona dolarów.
Fot. Flo Dahm/Pexels